W życiu zdarzają się różne sytuacje i niektóre z nich mogą wiązać się z negatywnymi emocjami i dużym stresem. Niezależnie jednak od tego, jak trudna sytuacja nas spotyka, zawsze mamy wybór, w jaki sposób na nią zareagujemy. Warto wtedy sobie uświadomić, że nie tylko nas spotkała podobna tragedia. Warto także pomimo wszystko pozostać szczęśliwym człowiekiem. Nie jest to łatwa droga i wymaga od nas pracy nad sobą, a czasem nawet odwiedzenia terapeuty (to zależy od tego, co się wydarzyło w naszym życiu), ale warto walczyć o swoje życie. Wszystko co nas spotyka, ma nas czegoś nauczyć. Każda lekcja jest potrzebna. Nawet jeśli trudno Ci w to uwierzyć. Pozostaje jednak wiele rzeczy z którymi będziesz musiał sobie poradzić, np. stres. Dziś opiszę kilka sposobów na poradzenie sobie ze stresem w szczególnie trudnych sytuacjach.
JESTEŚ ODPOWIEDZIALNY ZA SWOJE REAKCJE
Cokolwiek się wydarzyło, weź odpowiedzialność za swoją reakcję. To nie sytuacje Cię stresują, ale to Ty stresujesz się nimi. Jeśli czujesz się zestresowany i zawładnęły Tobą negatywne emocje, to znaczy, że pozwoliłeś im na to. Jesteś za to całkowicie odpowiedzialny. Cokolwiek się wydarzyło, stres nie odwróci czasu. Możesz jednak sobie pomóc i zareagować na daną sytuacje, w taki sposób, by uczyć się z lekcji, które daje Ci życie. Z pokorą, z uśmiechem, z nadzieją na lepszą przyszłość i pogodzeniem się z tym, co musiało się stać.
SZCZĘŚLIWY POMIMO WSZYSTKO
Twoje myśli są ściśle związane z Twoją fizjologią i kiedy myślisz o rzeczach stresujących Cię, Twoje całe ciało się stresuje. To z pewnością nie jest łatwe zadanie, w szczególności w trudnych sytuacjach życiowych, ale staraj się myśleć pozytywnie. Twoje ciało z pewnością odpowie na dobre, spokojne myśli odprężeniem. W Twoim życiu zaczną się dziać pozytywne sytuacje, bo sam będziesz je do siebie przyciągać. Poczujesz się spokojniejszy i szczęśliwszy.
POZNAJ HISTORIE INNYCH LUDZI
Jeśli spotkała Cię w życiu tragedia, poznaj historie innych ludzi, którzy poradzili sobie z podobną sytuacją. Poniżej przytaczam przykład fantastycznej kobiety – Dagmary Skalskiej. Zamieszczam link do wywiadu w którym Dagmara zdradza, jak poradziła sobie ze śmiercią męża, stratą domu i firmy.
https://www.youtube.com/watch?v=PGd8XJenFDc
Niektórym ludziom pomaga też identyfikacja z ludźmi, którzy obecnie przeżywają podobne sytuacje. W poczuciu więzi emocjonalnej z drugim człowiekiem łatwiej znieść stres. Zależy to jednak od Twojej osobowości oraz tego, w jaki sposób radzisz sobie z trudnymi emocjami. Część z nas woli w samotności poradzić sobie z trudnymi momentami.
DUŻO SIĘ RUSZAJ
Ćwiczenia fizyczne i ruch pomogą Ci uporać się ze stresem. Po pierwsze, zmęczenie pomoże Ci przestać myśleć o tym, co Cię trapi. Po drugie, ruch powoduje wydzielanie się w mózgu endorfin, hormonów szczęścia.
UŚMIECHAJ SIĘ
Uśmiech jest najlepszym lekarstwem. Nie jesteśmy w stanie jednocześnie szczerze się śmiać i stresować. Niezależnie od sytuacji, która Cię spotkała nie pozbywaj się radości z życia i nie przestawaj się uśmiechać.
SKONCENTRUJ SWOJĄ UWAGĘ
Postaraj się poświęcić swoją uwagę nowej lub starej pasji. Ważne, byś zajął się czymś, co pozwoli Ci odwrócić myśli od trudnych momentów, a zarazem zapewni Ci rozwój.
Każdy z nas w trudnych momentach powinien wsłuchać się w siebie i „dostosować lekarstwo do choroby”. Sposób, który zastosujemy w celu uporania się ze stresem, zależy od intensywności stresu oraz od naszych indywidualnych predyspozycji i wiary. Jeśli jesteśmy wierzący, warto zawierzyć modlitwie.
Proszę, podzielcie się w komentarzach, w jaki sposób Wy radzicie sobie w trudnych, życiowych momentach? Życzę Wam siły i wiary w lepsze jutro!!!
cenne wskazówki, potrzebne w dzisiejszych czasach 🙂
Dziękuję i ślę pozdrowienia… 🙂
Podoba mi się ten wpis. Jego przesłanie i Twój styl pisania.
Twoje słowa dają ukojenie… Dzięki za ten wpis
Ja też dziękuję, że się pojawiłaś tutaj. Tulę Cię mocno i życzę wszystkiego dobrego!!! 🙂
Mną bardzo często rządzi stres i nie umiem sobie z tym poradzić 🙁
Jest to faktycznie niezwykle trudne, tym bardziej jeśli jesteśmy emocjonalni. Warto jednak się nie poddawać, bo stres potrafi być wyniszczający… Ściskam Cię mocno i pozdrawiam!!!
Zawodowo prowadzę prezentacje i uczę ludzi więc stres powinnam mieć już dawno opanowany. A jednak mimo, że często powtarzam dobrze znany mi materiał to on się pojawia. Jednak zawsze staram się myśle ć pozytywnie i nie dać się sparaliżować
Cenne rady. Myślenie pozytywne jest zawsze cenną umiejętnością. Pozdrawiam!!! 🙂
Najważniejszą rzeczą jakiej się nauczyłam jest to, żeby traktować przeszkody na naszej drodze i drobne porażki jako doświadczenia, z których możemy nauczyć się czegoś na przyszłość 🙂
Masz rację. W mojej ostatniej bardzo trudnej sytuacji powiedziałam komuś, kto próbował mnie pocieszyć, że czasem, by naprawdę coś docenić, trzeba wpierw to stracić.
Podoba mi się ten tekst. U mnie sprawdzają się ćwiczenia – trening w domu taki, że aż pot się leje, bardzo mi pomaga. Inne sposoby to spacer – świeże powietrze rozjaśnia umysł 🙂 no i dobra książka. 🙂 U mnie najgorzej jest z wystąpieniami publicznymi. Pracuję w przedszkolu. Z dziećmi nie odczuwam stresu, jednak gdy są jakieś przedstawienia, zebrania i ja muszę zabrać głos – strasznie się stresuję. Wtedy wyobrażam sobie, że patrzą na mnie dzieciaczki 😀
Kiedy chodziłam do Studium Aktorskiego ćwiczeniem na takie okazje było patrzenie podczas wystąpienia delikatnie nad głową jednej z osób z „publiczności”. Polecam!!!! 🙂
Cenne wskazówki, przydadzą mi się 🙂
Dziękuję i ślę całusy!!!
Bardzo ciekawy wpis. Na czasie… zwłaszcza dla mnie w ostatnim czasie… Dziękuje :*
Ja też przeżyłam ostatnio dużą stratę, nie do opisania. Wierzę jednak, że wszystko ma sens i znaczenie. Pomimo wszelkich lekcji, które dostajemy od życia warto pozostać szczęśliwym i dobrym człowiekiem. Ściskam Cię mocno Kochana!!!
Przede wszystkim akceptacja i nierozpamiętywanie tego co było.
Ach, zgadzam się z Tobą w 100 %
Historia Dagmary poruszająca…Ile to człowiek może znieść…ech…
Zazwyczaj potrzeba czasu i cierpliwości. Niestety ogromny stres trzeba przepracować, przetrawić a to trwa…
Na pewno utrata partnera, czy dziecka są jednymi z najbardziej przykrych i stresujących sytuacji. Przykład Dagmary pokazuje jednak, że pomimo wszystko można, a nawet trzeba pozostać szczęśliwym człowiekiem. Ujrzeć sens w każdej życiowej lekcji to z pewnością wyzwanie…
Łatwo powiedzieć 🙂 Trudniej zrobić, ale trzeba się starać panować nad stresem
Czasem bywa naprawdę trudno, ale ten wysiłek wart jest swojej ceny. 🙂 Stres nic nam nie da, no może poza dodatkowymi siwymi włosami i grymasem na twarzy… Ja w takich sytuacjach myślę o ludziach, którzy mają jeszcze gorzej, a radzą sobie z problemami. Pozdrawiam i ściskam Cię mocno oraz życzę samych szczęśliwych i bezstresowych dni!!! 🙂
Nie ma stresująchych sytuacji tylko są stresujace reakcje. Pozdrawiam! 🙂
Warto mieć oparcie w kimś dla nas bliskim. 😉
Tak, to największy dar. Osoba, która nas wspiera jest bezcenna. 🙂
Dobrze to ujęłaś! Warto patrzeć na wiele sytuacji z boku, z dystansu skupiając się na rozwiązaniu a nie na problemie
Wspaniale jest skupiać się na dobrych rzeczach. Zawsze warto myśleć o celu do którego dążymy zamiast na niedogodnościach, które musimy znieść, by do niego dojść.
Mnie odpręża muzyka! Ale mam też zaprzyjaźniony blog, na którym spotykają się ludzie z podobnymi doświadczeniami i bardzo się wspieramy.
Wspaniale. Podasz link do tego bloga? Z chęcią Was odwiedzę… 🙂
Każdy uśmiech wywołuje uśmiech również na innej twarzym. Dlatego usmiechajmy się często!
Oby otaczali nas tylko ludzie myślący podobnie… 🙂
Aktywność fizyczna jest moim zdaniem świetnym sposobem na stres. Po intensywnym wysiłku, od razu czuje się zrelaksowana (psychicznie) i mam dobry humor. 🙂
Zgadzam się z Tobą Kochana! Ruch to najmniej szkodliwy i najbardziej przyjemny sposób na rozładowanie emocji. Efekty uboczne w postaci wysportowanego ciała są dodatkową korzyścią. 🙂
Cześć:) od siebie dodam, że im więcej sytuacji stresowych przeżywamy tym mniejsze robią później wrażenie. Warto się czasem celowo wystawić na trudne sytuacje i ich nie unikać, z czasem robimy się w tym coraz lepsi. I coś co urastało kiedyś do rangi problemu, możemy rozwiązać od ręki:) Dobry wpis. Pozdrawiam
Spojrzeć na problemy z dystansu, tak jakby dotyczyły kogoś innego, wówczas łatwiej im zaradzić. 🙂
Pingback: Jak cieszyć się każdym dniem? • Optymizm Plus